Klinika medycyny estetycznej w dobie COVID. Czy to bezpieczne?
W obecnej sytuacji, która panuje na świecie towarzyszy nam bardzo wiele pytań i niewiadomych. Liczne obostrzenia sprawiły, że Polacy bardzo mocno zastanawiają się nad swoim bezpieczeństwem. To słuszne posunięcie. Zdrowie jest najcenniejszą wartością i należy je bezwzględnie chronić.
Wątpliwości pacjentów budzą jednak gabinety medycyny estetycznej. Czy wykonywanie w nich zabiegi mogą potencjalnie stwarzać zagrożenie i być źródłem zakażeń koronawirusem SARS-COV-2?
Standardy bezpieczeństwa w gabinetach medycyny estetycznej
Aby poznać genezę problemu pandemii COVID-19 warto wyjaśnić jedną bardzo ważną kwestię. Chodzi o transmisję patogenu. Wirus ten jest przenoszony drogą kropelkową, tak samo jak grypa. Nosiciel (osoba chora) roznosi go wraz z drobinkami śliny czy wydzieliny z nosa podczas mówienia, kichania czy kasłania. Taki aerozol początkowo unosi się w powietrzu, a następnie osadza się na różnych powierzchniach. Oznacza to, że każde pomieszczenie może być potencjalnie skażone koronawirusem. Winda, biuro, wnętrze autobusu – wirus może być wszędzie tam, gdzie przebywają ludzie chorzy, szczególnie jeśli powierzchnie, z którymi kontakt ma wiele osób (klamki, długopisy, klawiatury komputerów) nie są odkażane.
W placówkach medycyny estetycznej i laseroterapii nie są prowadzone punty pobrań. Nie są przyjmowani w nich przyjmowani pacjenci chorzy. Wręcz przeciwnie! Jakiekolwiek objawy zakażenia COVID-19 są poważnym przeciwwskazaniem nie tylko do samego zabiegu, lecz w ogólne wizyty w placówce.
Dodatkowo kliniki medycyny estetycznej, tak jak wszystkie szpitale czy przychodnie lekarskie, kładą bardzo duży nacisk na zachowanie czystości i sterylizację powierzchni. Wszelkie powierzchnie, z którymi mógł mieć kontakt pacjent są po zakończonej wizycie odkażane profesjonalnymi środkami biobójczymi. Fotele, leżanki czy stoły zabiegowe są zabezpieczane jednorazowymi pokrowcami i osłonami. Lekarze oraz kosmetolodzy są wyposażeni w stroje ochronne, maski i przyłbice. Dzięki temu szansa transmisji wirusa jest maksymalnie ograniczona.
Bezpieczeństwo zabiegów w gabinetach medycyny estetycznej
Część zabiegów przeprowadzanych w klinikach medycyny estetycznej jest w pewnym stopniu inwazyjna. Może powodować uszkodzenia skóry, które niewłaściwie zadbane, mogą być źródłem infekcji. Pamiętać jednak należy, że koronawirus przedostaje się do organizmu poprzez śluzówkę i atakuje drogi oddechowe. Zatem zakażenie poprzez ranę czy podrażnioną skórę w tym wypadku nie może mieć miejsca. COVID-19 zwyczajnie w inny sposób dostaje się do organizmu.
Gabinet medycyny estetycznej bezpieczny jak każde inne miejsce
Oczywiście nie można stwierdzić, że kliniki medycyny estetycznej i laseroterapii są miejscami całkowicie bezpiecznymi. Nie ma jednak żadnych dowodów naukowych żeby szansa zakażenia w nich była większa niż na przykład we własnym domu. A z pewnością są bezpieczniejsze od zamkniętych miejsc z dostępem publicznym – takim jak wnętrze autobusu czy tramwaju.
Regularne odkażanie, zabezpieczanie powierzchni użytkowych, specjalne maski i stroje dla pracowników, limity pacjentów czy badanie występowania objawów zakażenia COVID-19 mają maksymalnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa pacjentów.